
Naukowcy wierzą, że ich badania pomogą poprawić opiekę nad starszymi wiekiem gorylicami. Mogą też zainteresować biologów - ewolucjonistów. Wielu z nich uważa bowiem, że menopauza ewoluowała u ludzi, gdyż dawała kobietom, które zostały już babciami, możliwości, a przede wszystkim czas, do opieki nad swoimi wnukami.
Wyniki badań z Chicago podważają taką hipotezę. Żyjące na wolności samice goryli często bowiem opuszczają swoje rodzinne grupy i nie zatrzymuje ich chęć opieki nad wnukami. Mimo to przechodzą menopauzę. Być może menopauza nie jest efektem ewolucyjnej adaptacji, ale po prostu wydłużania się życia ludzi oraz goryli żyjących w niewoli - sugeruje biolog z Uniwersytetu Teksańskiego w San Antonio Steve Austad.
Najstarszym gorylem, żyjącym w niewoli jest 51-letnia Jenny z ogrodu zoologicznego w Dallas. Ona też wzięła udział w badaniach i okazała się jedną z tych, które przeszły menopauzę.
Źródło: PAP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz